No to mamy nowy rok..
Czyli mozemy zaczac wszystko od poczatku. ?
Bardzo bym tego chciala , jednak niektore rzeczy juz zawsze beda takie same a na sile nic nie zmienimy..
Mam jednak nadzieje ze ten rok bedzie jak najlepszy dla mnie i dla moich bliskich , ze bedzie po prostu lepszy niz ubiegly ..
Kazdy z nas juz ma w glowie pewne plany na ten rok czy cele..
Pragniemy aby wszystko ulozylo sie jak najlepiej i bysmy nowy rok zaczeli z wielkim usmiechem na twarzy.
To wszystko zalezy tylko i wylacznie od nas ale chyba juz nikt nie popelni tych samych bledow co kiedys..
W nowym roku czekaja nas nowe znajomosci , nowe wspomnienia , byc moze nowa milosc..
Ale i tez zmartwienia , rozczarowania...No bez tego juz sie chyba nie obejdzie. ; )
A niedlugo mamy juz Ferie , czyli 2 tygodnie odpoczynku .
Narazie wstepne plany juz sa , czyli nie bedziemy sie nudzic..i mam nadzieje ze wszystko wypali.: )
A i tak sie sklada ze w pierwszym tygodniu , mam zakladany aparat na zeby..
Nie mam pojecia jak dam rade przez reszte dni , na poczatku strasznie bola zeby i praktycznie nic nie mozna przegryzc. Pozostaja mi jedynie jogurty .. ;c I 2 lata noszenia aparatu..
Po feriach , zaczynamy juz nastepny semestr nauki.
Tylko tak sie sklada , ze na ten tydzien mam zapowiedziane juz 2 spr. i oceny beda zaliczaly sie do nowego semstru.. A chcialam dobrze zaczac ,teraz to juz watpie czy to mi sie uda bo aktualnie mam strasznego lenia..
I juz niedlugo wybieramy rozszerzone przedmioty..A ja nadal nie jestem jeszcze przekonana co do mojego wyboru.. Nie wiem czy dalabym rade na rozszerzonej matematyce , zwlaszcza ze teraz wychodze ledwo na 2 . :D No ale akurat ten przedmiot jest mi strasznie potrzebny na studia i bez niego sie nie obejdzie..
Wiec trudno , zaryzykujemy i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz